Aż 2,5 mld zł wycieka rocznie z Polski z tytułu nielegalnego hazardu


Poprzez alternatywne elektroniczne systemy płatności do nielegalnych w Polsce bukmacherów i kasyn online może trafiać rocznie nawet 2,5 mld zł – wynika z szacunków Związku Pracodawców Przemysłu Rozrywkowego i Gier, przedstawionych podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Podczas debaty z udziałem reprezentantów rynku gier i zakładów oraz rządu zaapelowano o większą skuteczność w blokowaniu takich płatności i odcięcie nielegalnych operatorów od strumienia gotówki z Polski. 

Według szacunków firmy analitycznej H2 Gambling Capital, wielkość szarej strefy gier i nielegalnych zakładów online wynosi w Polsce ok. 750 – 800 mln zł. To estymowane roczne przychody z gier hazardowych działających nielegalnie na naszym rynku bukmacherów, tzw.  GGR (gross gaming revenue, czyli wpływy bukmachera z obstawionych przez graczy zakładów minus wypłacone wygrane). Wygenerowanie takich przychodów oznacza, że wartość środków wpłaconych przez graczy wynosi około 1,8 mld zł. Biorąc pod uwagę jednak, że nie wszyscy nielegalni operatorzy objęci są szacunkami analityków, wartość ta może się zbliżać nawet do ok. 2,5 mld zł. Te pieniądze trafiają do alternatywnych dostawców płatności, którzy często stanowią konkurencję dla lokalnych instytucji finansowych.

– Polska ustawa o grach hazardowych zakazuje pośredniczenia w płatnościach na rzecz nielegalnych operatorów gier i zakładów online. Niektórzy dostawcy alternatywnych metod płatniczych – bramek, portfeli online itp.- zarejestrowani poza Polską mają jednak za nic nasze lokalne przepisy i chętnie udostępniają swoją technologię, umożliwiając Polakom przepływ środków do nielegalnych operatorów gier hazardowych – tłumaczył Łukasz Łazarewicz, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Rozrywkowego i Gier. – Na istnieniu szarej strefy gier hazardowych tracą więc nie tylko legalni przedstawiciele rynku i budżet państwa, ale nawet tak wielkie instytucje jak banki i pośrednicy płatności działający w Polsce. Wiele z tych firm nawet nie wie, że ich znaki towarowe wykorzystywane są przez pośredników finansowych online o wątpliwej reputacji, często będących na bakier na przykład z przepisami o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu – mówił w Karpaczu prezes Łazarewicz.

Związek uzasadniając swoje szacunki przedstawił podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu prezentację obrazującą, w jaki sposób alternatywni operatorzy płatności omijają polskie prawo, jednocześnie uwiarygadniając się w oczach klientów gier i zakładów poprzez pokazywanie im dobrze znanych logotypów marek takich jak Visa, Mastercard, BLIK czy Przelewy24.

– Jako Związek przeprowadziliśmy szczegółową analizę procesu, jak przebiegają nielegalne płatności na rzecz niezarejestrowanych w Polsce kasyn i bukmacherów online. Wynika z niej, że niektóre bramki płatnicze pośredniczące w przepływie środków do nielegalnego hazardu stosują sekwencję kilku, nawet około pięciu przekierowań, aby zamaskować fakt, że transakcja ma charakter hazardowy, co doprowadza do omijania ustawy o grach hazardowych – wyjaśniał Łukasz Łazarewicz. – Potrzebna jest współpraca regulatora rynku gier i zakładów, czyli Ministerstwa Finansów, z Komisją Nadzoru Finansowego w celu znalezienia skuteczniejszych metod blokowania tych płatności i odcięcia nielegalnych operatorów od strumienia gotówki.

Szara strefa gier i zakładów online, według szacunków renomowanej firmy analitycznej H2 Gambling Capital zawartych w raporcie „Przeciwdziałanie szarej strefie – Współpraca Krajowej Administracji Skarbowej z branżą hazardową i odpadową” wyniosła w 2021 r. 745 mln zł. Natomiast wartość legalnego rynku online to około 2,6 mld zł, w ramach której  uwzględnione są zarówno zakłady bukmacherskie, jak i jedyne legalne kasyno online.

Szara strefa gier i zakładów online, według szacunków renomowanej firmy analitycznej H2 Gambling Capital zawartych w raporcie „Przeciwdziałanie szarej strefie – Współpraca Krajowej Administracji Skarbowej z branżą hazardową i odpadową” wyniosła w 2021 r. 745 mln zł. Natomiast wartość legalnego rynku to około 2,6 mld co uwzględnia zarówno zakłady bukmacherskie, jak i jedyne legalne kasyno online.

Jak wynika z szacunków H2 Gambling Capital wykonanych na zlecenie Totalizatora Sportowego w 2021 roku, szara strefa gier online to około 120 podmiotów kierujących swoją ofertę do polskich graczy i kilkaset tysięcy zarejestrowanych kont graczy. Aż 80% przychodów szarej strefy przypada jednak na 10 największych podmiotów funkcjonujących w szarej strefie. Należy przy tym podkreślić, że skala nielegalnej działalności w latach 2016-2021 relatywnie mocno się zmniejszyła. Szara strefa, która kiedyś stanowiła ok. 80% całego rynku gier online, dziś wynosi około 25%.

– Należy zauważyć i docenić wysiłek podjęty przez Krajową Administrację Skarbową po wejściu w życie nowelizacji ustawy o grach hazardowych. Prawie 26 tys. domen zablokowanych i wpisanych do Rejestru Domen Zakazanych MF to ogromna praca, która z punktu widzenia ograniczania szarej strefy była bardzo wartościowa i przełożyła się na wzrost legalnej branży i zwiększenie wpływów podatkowych – mówił Olgierd Cieślik, prezes zarządu Totalizatora Sportowego.

W panelu dyskusyjnym „Polski sektor finansowy, sportowy i przedsiębiorcy – nieoczywiste ofiary szarej strefy gier i zakładów. Jak zatrzymać nielegalny hazard?”, który odbył się na Forum Ekonomicznym w Karpaczu 7 września 2022 r., wzięli też udział Bartosz Zbaraszczuk, Szef Krajowej Administracji Skarbowej i sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, Witold Bańka, Prezydent Światowej Agencji Antydopingowej oraz przedstawiciel największego na świecie podmiotu z rynku gier i zakładów – CEO firmy Entain, Radim Haluza, będący jednocześnie prezesem prezes chorwackiego Supersportu.

Związek Pracodawców Przemysłu Rozrywkowego i Gier („ZPPRiG”) jest organizacją zrzeszającą pracodawców, których działalność gospodarcza dotyczy szeroko rozumianego sektora rozrywki i gier. ZPPRiG działa na rzecz rozwoju rynku, stawiając na dialog i współpracę, a także na szeroki transfer wiedzy o sektorze ze strony biznesu do regulatora i administracji oraz innych uczestników tego sektora. Jednym z podstawowych celów ZPPRiG jest kształtowanie warunków uczciwej konkurencji na rynku krajowym.

Leave a reply